"Żona Tygrysa" Téa Obreht

Opis z okładki: "Żona tygrysa" jest opowieścią, którą po prostu należało opowiedzieć. Aura tajemniczości, bałkański folklor i posępny obraz wojny domowej wplecione w pasjonującą sagę rodzinną. Téa Obreht intuicyjnie wyczuwa, jak poprzez mit dotknąć najciemniejszych zakamarków ludzkiej duszy i jej lęków, i jak z całą mocą pisać o życiu i śmierci. Jeśli w dzieciństwie czytaliście bajki, pokochacie tę książkę. (...)

Moja recenzja:
    Biorąc książkę do ręki, czytelnik już od samego początku ma świadomość, że za chwilę będzie uczestniczył w czymś niezwykłym. Od pierwszego zdania, pierwszej strony, pierwszego rozdziału Téa Obreht wprowadza nas tam, gdzie rzeczywistość i magia tworzą równoległe światy. Co więcej, przenikają się wzajemnie i oddziałują na siebie. A my... do samego końca nie jesteśmy pewni, co jest prawdą, a co nią nie jest…

   Już sama okładka intryguje. Nie tylko ciekawi, ale też – a może przede wszystkim – sprawia, że wracam pamięcią do swojego dzieciństwa. Chwytam za rączkę metalowego pudełeczka, otwieram i… podążając za autorką, przenoszę się do świata bałkańskiej magii. Do onirycznej krainy pełnej zabobonów, ludowych wierzeń i tajemnic z jednej strony, a okrucieństwa wojny domowej, młodzieńczych buntów i cierpienia z drugiej. Do świata w którym życie splata się ze śmiercią, miłość z nienawiścią, magia z rzeczywistością a przeszłość z teraźniejszością. 

Literatura a Adaptacja

    Od dłuższego czasu zauważyłam, iż pojęcia „Adaptacja” i „Ekranizacja” są nagminnie mylone. Zarzuca się adaptacjom odbieganie od pierwowzorów literackich. Ale przecież w adaptacjach właśnie o to chodzi! Nie mylmy pojęć!

Adaptacja jest bardzo swobodnym nawiązaniem do książki, przeróbką utworu literackiego na potrzeby kina. Często opiera się tylko o główny motyw lub głównego bohatera, po czym scenarzysta wespół z reżyserem stwarzają własną INTERPRETACJĘ dzieła, które może (oczywiście nie musi) znacznie różnić się od wersji literackiej. Ba, może nawet mieć inną wymowę filozoficzną, moralną, społeczną, religijną i każdą inną. Pierwowzór literacki jest dla adaptacji jedynie punktem odniesienia, przez co adaptacja staje się jakoby komentarzem do dzieła, próbą innego spojrzenia na problem poruszany w książce (np. poprzez zmianę zakończenia), jego transformacją lub – jak stwierdził Kołodyński – „wariacją na zadany temat”.