Powakacyjne plany...

   Lato minęło, a jesień wdziera się szybciej niż powinna... Jedni ubolewają nad końcem wakacji, inni nad końcem plażowego sezonu, a ja? A ja się cieszę:) Uwielbiam jesień. Tę, która miesza się z ostatnimi podmuchami ciepłego wiatru i tę, która na spacerze z psem szeleści świeżospadającymi liśćmi, tworząc z nich wielokolorową mozaikę.
    Jesień. Od zawsze mnie inspiruje i wprowadza w idealny nastrój. Mała chwila na herbatę. Chwila na zadumę. Pies leży obok.

Książki, które planuję przeczytać w najbliższym czasie:
  • Philippe Delerm Zamordowana sjesta - kontynuacja Pierwszego łyku piwa i innych drobnych przyjemności. Zbiór króciutkich opowiadań poświęconych codziennym czynnościom, drobiazgom, "które składają się na smak życia". Książkę kupiłam kiedyś na wyprzedaży (1,50 zł) i tak... przeleżała na półce kilka lat:) Chyba nadszedł jej czas...
  • Julian Kornhauser Widok na jezioro. Wiersze z lat 1972-2007 - wybór wierszy Kornhausera. Nowy tom w serii wydawniczej Poeci Krakowa. Mam zamiar powrócić do poezji, którą uwielbiam. Wiersze czytałam i pisałam od zawsze. Podczas studiów, kiedy inni na prace roczne wybierali książki posiadające miliony opracowań, ja przez 4 lata ślęczałam po nocach pisząc o poezji. Od jakiegoś czasu jednak epika zepchnęła lirykę na dalszy plan. Czas to zmienić...
  • Piotr Rogoża, Rock'n'roll, bejbi! - książka również z wyprzedaży (za 2,99zł). Przekonał mnie opis na okładce: "Największy rockowy rozpierdziel od czasów Nirvany! Żadne britpopowe wycie! Hardcorowe kawałki..." itd. Później dopiero naczytałam się opinii o tym, jaka to beznadziejna książka, że nie warto, że szkoda czasu. A ja sama chcę sprawdzić, czy to, co piszą inni, to prawda i... już zaczęłam ją czytać:)
  • Lauren Beukes Zoo City - "powieść urban fantasy, z elementami thrillera sf i magii, ballada na cześć fantastycznego Johannesburga", czyli... książka kompletnie nie dla mnie! Ale skoro, wygrywając ją kiedyś w jakimś konkursie, trafiła na moją półkę, postanowiłam, że się przełamię i przeczytam. Tym bardziej, że zebrała bardzo pochlebne recenzje a fabuła wydaje się być bardzo ciekawa:)
  • Daniel Emmerson Którędy - kolejna książka z wyprzedaży (4,99zł). Książka, która czytam już od... 3 lat:) A dokładniej, od 2 lat leży z zakładką na 171 stronie... Po przeczytaniu 3/4 odłożyłam ją i... nie potrafiłam jakoś do niej powrócić, chociaż podobała mi się bardzo. Postanowiłam, że w końcu ją doczytam, choćby miało to trwać kolejne 3 lata ;)
  • Julio Cortázar Gra w klasy - książka, której nie trzeba chyba nikomu przedstawiać, dlatego... już nie mogę się doczekać lektury.
  • Zlatan Ibrahimović, David Lagercrantz Ja, Ibra - autobiografia jednego z najsławniejszych piłkarzy.
    Swoją drogą, to miłe uczucie, kiedy zrecenzuje się wszystko to, co miało się zrecenzować dla wydawnictw i portali internetowych, z którymi się współpracuje, kiedy wywiąże się tymczasowo ze swoich obowiązków i ma się "problem" z wybraniem lektury dla siebie :) Bardzo miłe...

   

14 komentarzy:

  1. Ja za jesienią, słotą i chłodem nie przepadam, ale lubię, gdy na dworze pada deszcz i jest na tyle zimno, że nie chce się wychodzić, bo taka aura daje jeden z najlepszych klimatów do czytania... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. A do tego herbata/kawa/kakao i ciepły koc... Magicznie.

      Usuń
  2. Nie przepadam za jesienią, bo zmarźlak ze mnie, więc chłodne miesiące nie są dla mnie... Już czekam na recenzje, zwłaszcza "Gry w klasy".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również jestem zmarźlak (zimy nie znoszę!), ale to nie zmienia faktu, że uwielbiam jesień i jej klimat:)

      Usuń
  3. No proszę... życzę Ci cudownej jesieni, rodzinnej, urlopowej i pięknej. Mam nadzieję, że kiedyś przeczytam Twoją książkę:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślicznie dziękuję:*
      Ja zaś mam nadzieję, że kiedyś ją napiszę:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Jesień ma swój urok to prawda, ale ja czekam na zimę :D Jeśli chodzi o dylematy związane z sięgnięciem po książki to zgadzam się, że jest to miłe uczucie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie jesień mogłaby się nie kończyć albo od razu przechodzić w wiosnę. Zima nie jest dla mnie!;)

      Usuń
  5. Uwielbiam wysokie temperatury, więc polska jesień zazwyczaj nie należy do mojej ulubionej pory roku. Ale kiedy za oknem deszcz i plucha, dobra książka i herbata jaśminowa potrafi zdziałać cuda:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaśminowa herbata...hmmm... nie piłam, muszę spróbować:)

      Usuń
  6. Jesień tak, ale tylko w ty słonecznym wydaniu, gdzie jeszcze można dostrzec koniec lata ;) Lektury interesujące, ach siatkarze! będę śledzić, ale tylko przed telewizorem niestety ;( mam nadzieję, że mogę liczyć na krótką relację z ME? ;) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze? Nie planowałam. Nie chcę "zarzucać" innych postami, które nijak wiążą się z książkami. A blog poświęcony jest, jakby nie patrzeć, literaturze:) Ale obiecuje, że się jeszcze zastanowię...;)

      Usuń
  7. Nic nie czytałam i nic nie znam, ale recenzje chętnie przeczytam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się:) Chociaż na recenzje wszystkich będzie trzeba nieco poczekać;)

      Usuń

Drogi Gościu, będzie mi niezmiernie miło, jeśli nie tylko przeczytasz to, czym chcę się z Tobą podzielić, ale również zostawisz po sobie jakiś ślad, wyrazisz opinię, podzielisz się własnymi odczuciami, zachęcisz do dyskusji.

Jeśli chcesz polecić swojego bloga, proszę, zrób to!!:), ale tylko jeden raz - tyle mi w zupełności wystarczy. Na pewno do Ciebie zajrzę. Kolejne próby autoreklamy będą usuwane.

Również SPAM oraz obraźliwe/wulgarne komentarze będę bezwzględnie kasowała.