"Internetowa cela" Artur G. Kamiński [przedwydawniczo]

    Jakiś czas temu dostałam od Artura G. Kamińskiego propozycję napisania notki na okładkę jego książki (jako osoba prywatna, nie jako autorka bloga). Książki, którą napisał wiele lat temu i którą w końcu zdecydował się wydać. 
    Nie ukrywam, że jest to dla mnie nie tylko ogromny zaszczyt, ale również i nie lada wyzwanie. Nigdy wcześniej nie pisałam tekstów takiego typu. Ostatecznie udało mi się napisać dwie wersje. Która z nich znajdzie się na okładce, nie wiem. Nie wiem też, czy są one już w ostatecznej postaci, czy nie będzie trzeba czegoś zmienić (ciągle wydaje mi się, że nie są idealne:)). Wiem natomiast, że Internetowa cela powinna ujrzeć "światło dzienne" w papierowej formie jak najszybciej. Trzymam za to kciuki najmocniej jak umiem:)
    Internetowa cela to książka o typowej miłości (a raczej miłościach) w nietypowym otoczeniu – magii, przepowiedni, historii, przeszłości. Magii obecnej na każdym kroku. Przepowiedni, które dodają książce tajemniczości i wprawiają czytelnika w zaciekawienie. Przeszłości determinującej teraźniejszość i przyszłość. Historii, która nie chce być zapomniana. Historii polskiej stolicy, wojennych działań japońsko-amerykańskich oraz „krwawego, czarnego wtorku”. Historii, która wpływa nie tylko na losy bohaterów, ale zmienia na zawsze obraz całego świata.


"Dwanaście lat wstecz Internet nie był jeszcze tak bardzo zaawansowany, jednak nie przeszkodziło to Iwonie poznać właśnie w ten sposób pewnego człowieka. Znajomość zaczyna się rozwijać w coraz ciekawszy sposób. Znajomość przez Ocean, gdy dymy nad WTC jeszcze nie opadły.
Jednocześnie pojawia się ktoś realny, namacalny poznany w warszawskim klubie..."
/A. G. Kamiński/

    Ona –  kobieta sukcesu, wrażliwa, piękna i oni - przystojny biznesmen oraz przypadkowo poznany w Internecie tajemniczy mężczyzna. Ona posiada swoje mroczne tajemnice, sekretne życie, ich łączą tajemnice przeszłości. Jak los połączy bohaterów? Czy odnajdą to, czego dotychczas brakowało w ich życiu? Czy odnajdą drogę do szczęścia?

    Internetowa... to obyczajowa powieść o miłości rodzącej się na gruzach historii, o szczęściu zamkniętym pod maską seksualnych pragnień, o niewypowiedzianej tęsknocie i marzeniach, które w otoczeniu snów, przepowiedni i skrywanych tajemnic, za wszelką cenę próbują się spełnić.

    Książkę czyta się bardzo szybko i – co najważniejsze – z zaciekawieniem. Pomimo iż już w połowie domyśla się wielu rzeczy, to czeka się z niecierpliwością na zakończenie, na rozwiązanie akcji, na to, co się wydarzy.  Bardzo fajnym zabiegiem jest poprowadzenie narracji z różnych punktów widzenia oraz wprowadzenie narratorów 1-wszoosobowychPlusem jest też wprowadzenie elementów realizmu magicznego. Sprawia to, że książkę, która jest do bólu prawdziwa, owiewa nutka magii i tajemniczości.
    Jestem przekonana, że będzie to dobra książka. Ciekawa, z niebanalnym i inteligentnym pomysłem na fabułę, a przede wszystkim wciągająca i trzymająca w zaciekawieniu do samego końca. Wierzę, że jeszcze w tym roku będę ją trzymać w dłoni.

Fragmenty książki można przeczytać >>tutaj<<

"Dziś drzewa za mym oknem wyglądały szczególnie. Gdzieś tam na horyzoncie słońce chyliło się ku zachodowi rozlewając po niebie ognistą czerwień. Zdawać by się mogło, że niebo płonęło podpalone tysiącami pochodni (...)
Prawie wszystkie liście zdążyły już opaść, nagie konary straszyły okolicę. Za każdym razem był to ten sam mój mały skrawek nieba, jednak prawie zawsze pojawiało się coś nowego w tym kosmicznym krajobrazie. Nad polami unosiła się mgła..."

17 komentarzy:

  1. No, brzmi całkiem ciekawie :)
    Gratuluję wyróżnienie i też życzyłabym sobie przeczytać tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również odnalazłam wiele podobieństw i nawiązań do innych tekstów, m. in. do prozy Sośnickiego czy Bauera, które uwielbiam:) A książkę polecam, jeśli tylko pojawi się na rynku, w co głęboko wierzę:)
    Również pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeczytałam fragmenty i Twoją zachętę i czuję się mocno zaintrygowana. Przeczytam, bo zaciekawiła mnie ta mieszanka współczesności, magii i tajemniczości... Fajną masz przygodę, gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Cieszę się, że zachęciłam Cię do lektury:)

      Usuń
  4. Zapowiada się interesująca lektura. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Serdecznie gratuluję, a lektura brzmi bardzo zachęcająco.

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje :)

    Pozdrawiam,
    W.

    OdpowiedzUsuń
  7. czysta polszczyzna została ujęta w domyśle wulgaryzmów. a język czysto literacki poprawności składniowej. ale dzięki za spostrzeżenie. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a tak w ogóle gratuluję notki. byłabym równie zachwycona gdybym miała taką możliwość ;-) wierzę, że marzenia się spełniają ;D

      Usuń
    2. Doskonale rozumiem jak ciężko czasami przełożyć myśli na słowo pisane:)
      Ślicznie dziękuję za gratulacje:)

      Usuń
  8. Gratuluję wyróżnienia! To niesamowicie miłe :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Gościu, będzie mi niezmiernie miło, jeśli nie tylko przeczytasz to, czym chcę się z Tobą podzielić, ale również zostawisz po sobie jakiś ślad, wyrazisz opinię, podzielisz się własnymi odczuciami, zachęcisz do dyskusji.

Jeśli chcesz polecić swojego bloga, proszę, zrób to!!:), ale tylko jeden raz - tyle mi w zupełności wystarczy. Na pewno do Ciebie zajrzę. Kolejne próby autoreklamy będą usuwane.

Również SPAM oraz obraźliwe/wulgarne komentarze będę bezwzględnie kasowała.