Jarosław Iwaszkiewicz a mitologia

   Od zawsze interesowałam i fascynowałam się życiem i twórczością Jarosława Iwaszkiewicza... Teraz każdy myśli: O nie! Zaraz zacznie się opis opowiadania Ikar! Opowiadania, które wg mnie jest chyba jednym z najbardziej znanych współczesnych nawiązań do mitologii, zaraz obok wszelkich wierszy o Nike. Nie będę jednak opisywać losów Michasia i tego, jak wiąże się on z losami mitologicznego czy Bruegelowskiego Ikara, bo... to chyba wszyscy wiedzą... Opowiem zaś o tym, jak mało znany mit i jak analiza opowiadania pod względem biografii autora potrafią zaskoczyć, łącząc się w spójną całość... 

Tatarak. Z pewnością jedno z najbardziej znanych opowiadań autora i z pewnością bardzo często traktowane powierzchownie i dosłownie. Ot, zwykła historia sflustrowanej doktorowej i jej fascynacji młodym, pięknym, niewykształconym Bogusiem. Ot, zwykła historia o przemijaniu, zauroczeniu i śmierci. Ot, zwykły "romans", który kończy się śmiercią jednego z "kochanków". Historia, jak wiele innych... A ja dodam: "Historia, jedna z tych, których prawdziwych znaczeń powinniśmy szukać głębiej"...
Ktoś więc zapyta: O czym więc jest Tatarak? Czy nie o miłości? Czy nie o śmierci? Tak. O miłości. Tak. O śmierci. 
Co więc poza tym szumi jeszcze w tataraku? Ano szumi przejmująca pieśń o fascynacji. O fascynacji... mężczyzny do mężczyzny.
Tatarak (gr. acorus calamus) symbolizuje homoerotyzm. Podstawą do tego stał się mit o Calamosie i Carposie. Calamos, piekny młodzieniec o bladej, gładkiej skórze, zakochuje się z wzajemnością w chłopcu imieniem Carpos. Spędzając razem czas pływają w pobliskich wodach, często urządzając zawody. Calamos, jako że był szybszy, dawał się wyprzedać Carposowi tylko po to, aby móc dokładnie oglądać nagie ciało przyjaciela. Pewnego razu jednak Carpos zostaje zepchnięty przez silny wiatr w odmęty rzeki. Zachłystuje się wodą i tonie. Calamos zaś z żalu po śmierci ukochanego, zdrętwiały z bólu i tęsknoty, przemienia sie w trzecinę tataraku porastającą brzeg "tragicznej" rzeki.
Iwaszkiewiczowski Tatarak jest współczesnym nawiązaniem do tego mitu. Martę - jak Calamosa - fascynuje ciało młodego, pięknego młodzieńca, Boguś - jak Carpos - zachłystując się wodą tonie w odmętach jeziora z tatarakiem w dłoni. Fascyncja Marty jest na tyle silna, że podziwia ciało Bogusia nawet po śmierci. Wyrazem tego są pieszczoty jego sztywnego, martwego, zimnego ciała. Te pośmiertne pieszczoty odsyłają do biografii autora. 
 Jarosław Iwaszkiewicz - "pierwszy homoseksualista PRL-u", najsławniejszy homoseksualny polski pisarz. W Dziennikach 1956-1963 opisuje swoją miłość do Jerzego Błeszyńskiego, którego scena śmierci przypomina tę z opowiadania i którego ciało sam po śmierci kontempluje:

 "Dotknąłem tego miejsca u nasady kości pacierzowej, wgłębienia nad kością ogonową, które jest najbardziej intymnym miejscem męskiego ciała"

Tatarak - króciutkie opowiadanie mówiące o "zwykłych bohaterach" dnia codziennego, zawierające w sobie "tajemnicę" autora. Znane (czy to z formy pisanej czy z ekranizacji Wajdy), a tak naprawdę nieznane. Traktujące o miłości trudnej i niemożliwej (tu nawiązanie również do miłości homoseksualnej niemającej racji bytu), ale jakże fascynującej i pięknej, a według Iwaszkiewicza - najpiękniejszej z możliwych, bo jak sam pisze:

"Kocha się nie erotyzmem. Nie marną pieszczotą, ale jakąś ludzką jednością, wspólnotą cierpienia i śmierci. Myślę, że tak może kochać tylko mężczyzna mężczyznę, i że w tym tai się nagroda dla nas – okaleczonych – za wszelkie rozpacze miłości jednopłciowej"

*Wszystkie cytaty pochodzą z: J. Iwaszkiewicz, Dzienniki 1956 -1963, t. II, Warszawa 2010.


Polecam również film Andrzeja Wajdy zrealizowany na podstawie opowiadania (w rolach głównych K. Janda i P. Szajda). Trailer >>tutaj<<

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi Gościu, będzie mi niezmiernie miło, jeśli nie tylko przeczytasz to, czym chcę się z Tobą podzielić, ale również zostawisz po sobie jakiś ślad, wyrazisz opinię, podzielisz się własnymi odczuciami, zachęcisz do dyskusji.

Jeśli chcesz polecić swojego bloga, proszę, zrób to!!:), ale tylko jeden raz - tyle mi w zupełności wystarczy. Na pewno do Ciebie zajrzę. Kolejne próby autoreklamy będą usuwane.

Również SPAM oraz obraźliwe/wulgarne komentarze będę bezwzględnie kasowała.